Bardzo przepraszam za dluga nieobecnosc, ale z powodu niemocy mojej prawej reki nie moglam odpowiadac na Wasze komentarze i podziekowac Wam za zyczenia. Odpowiedzialam na dwa, ale niestety stan moich stawow prawej reki pogorszyl sie jeszcze bardziej, dopiero specjalna gimnastyka, na ktora zaczelam od niedawna uczeszczac, oraz o dziwo zabawa z pilka z Merlinkiem, do ktorej mnie zmusil, bo dziadek byl zajety, pozwolily mi cos niecos napisac, jednak poslugiwanie sie myszka sprawia mi nadal ogromny bol.
Witam wiec Was moi Kochani po dluzszej przerwie bardzo serdecznie i dziekuje WSZYSTKIM, ktorzy pod ostatnim moim postem zostawili komentarz i zlozyli mi serdeczne zyczenia. To bardzo mile z Waszej strony, bo kazdy komentarz sprawia ogromna radosc i cieszy i to nie tylko mnie, bo chyba wszystkich, ktorzy prowadza bloga, dobrze wiedza jak kazdy komentarz jest mile widziany i jak ogromnie cieszy.
Codziennie po powrocie z Polski zagladalam i bylo mi bardzo przykro, ze nie moge odpowiadac na komentarze tych, ktorzy do mnie pisza, a takze zagladac na Wasze blogi i komentaowac u Was.
Kilka razy probowalam i niestety musialam zrezygnowac, nie chcialam nadwyrezac prawej reki, a pisanie lewa moglby ja takze niepoptrzenbie nadwyrezyc wiec nie mialam mozliwosci pisania.
Mialam za to sporo czasu na zastanowienie sie, czy warto wogole prowadzic ten blog, bo skoro dodawanie zdjec, a co sie z tym wiaze obrobka zdjec, ma sprawic mi bol, bo zdjecia robimy z mezem po pracy, kiedy jest dosc ciemnawo i czesto trzeba zdjecia rozjasnic, choc latem jest nieco lepiej. Natomiast przed praca kiedy jest silne slonce, trzeba je pociemniac. Przygotowanie kazdego postu trwa ok. 10-15 godzin, nie liczac czasu robienia zdjec i oczywiscie przygotowania ubioru, ktore jest najkrotszym i trwajacym doslownie chwile momentem, bo dobieram wszystko na wyczucie i robie to intuicyjnie, tylko przygotowanie kolejnego posta to dla mnie obecnie wielka trudnosc...
Ale ciesze sie ogromnie, ze zaglada do mnie tak wielka liczba osob i komentuje, wiec to jest dla mnie ogromna radosc, i wiem, ze nie robie tego na prozno. Ogladaja mnie osoby z najodleglejszych zakatkow swiata. Ostatnio czesto Arabia Saudajaska i Republika Poludniowej Afryki, ale takze prawie w dzien w dzien Polska, Niemcy, Stany Zjednoczone, Kanada, Findlandia, Norwegia, Lusksemburg, Francja, Wlochy, Szwecja, Irlandia, Kolumbia, Rosja, Wielka Brytania, Hiszpania....Moze sa to Polacy, ktorzy rozjechali sie po swiecie, moze nie, mozna sie domyslac, jedank NAJCZECEJ i NAJWIECEJ i to dzien w dzien, rano i po poludniu, a takze w nocy jestem OBSERWOWANA poprzez BLOGI MODOWE MIAST . To z cala pewnoscia sa juz POLACY... Zastanawiam sie tylko, kim sa te osoby, ktore nie wchodza do mnie bezposrednio ze swoich profili, tylko poprzez BLOGI MODOWE MIAST...
Czyzby wstydzili sie tego, ze mnie obserwuja, a moze boja sie przyznac, ze mnie ogladaja i sie inspiruja i Bron Boze nie chca byc rozpoznanymi osobami, tylko uciekaja sie do takich sposobow ogladania poprzez blogi modowe miast, aby ich nie rozszyfrowac. Czyzby te osoby mialy tak bardzo rozbudowane swoje EGO, ze nie moga znizyc sie do tego, aby przyznac sie do obsewacji badz, co badz juz nieco starszej pani, a moze jeszcze bardziej mlodszej duchowo od nich samych, kobiety ??
Moze Wy moi Kochani pomozecie mi kim tak naprawde sa te osoby? Przeciez blog modowy, ktory prowadze to nie telewizja, gdzie placi sie miesieczny abonament i nie mozna sie z prowadzacym program przywitac, ani nic do prowadzacego powiedziec, napisac...
BLOGERR, to portal spolecznosciowy, ktory jest darmowy i na dodatek mozna sie z prowadzacym skontaktowac, napisac do niego lub co najmniej przywiatc. Przeciez wejscie na czyjsc blog, to tak ja przyjscie do kogos w goscine, gdzie w dobrym tonie byloby i wypadaloby chociaz sie przywitac, przedstawic i powiedziec : Dzien dobry! Fajne tu! A moze niefajnie! Ale z pewnoscia musi sie im podobac i tym osobom odpowiadac moj blog, bo po co w innym wypadku zagladali by do mnie codziennie w dzien i w nocy ... Co Wy o tym sadzicie?? Czekam na opinie i komentarze, co sprawi mi ogromna radosc.
Nastepny post jak juz widzicie bedzie w PASTELACH...Postaram sie jak naszybciej go udostepnic, choc nie bedzie juz tak wiele zdjec...
Mam juz sporo zdjec do innych postow i jeszcze wiecej pomyslow, tylko ta reka to teraz moja udreka...
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i slonecznie z chlodnego z Saarlandu.
Wasza E.B.
Chcialabym zastrzec, ze nie zezwalam na kopiowanie i powielanie moich zdjec i tekstow bez mojej zgody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz