POZEGNANIE LATA
Dzis zabieram Was do miejskiego ogrodu, aby wspolnie podziwaic piekne i kolorowe dalie. Ten daliowy raj, odkrylam niedawno, kiedy jechalam do corki na rowerze i po poludniu czym predzej tam pojechalm z mezem, aby zrobic tam zdjecia. Byla to swietna decyzja, bo niedlugo mozna bylo sie nimi nacieszyc, poniewaz w niedlugim czasie po sesji, wszystkie je scieto, ale cale szczescie, ze udalo mi sie jeszcze zrobic pare innych zdjec do innego postu, ktory tez wkrotce Wam pokaze.
Zdjecia robione byly na poczatku wrzesnia i bylo dosc cieplo, a nawet chwilami goraco. Ubralam wiec moj lekki jedwabny kolorowy top, ktory pokazywalam niedawno w poscie MULITALENTOWY TOP
tutaj: Link:
ciemno fioletowa spodniczke z welenki, ktora pokazywalam w poscie ZOLTY JESIENNY LISC tutaj: Link:
a takze bladorozowa skorzana kurteczke, ktora kupilam na e-bayu nowiutka za doslowne grosze, byla szyta na miare i ucieszylam sie bardzo, kiedy okazalo sie, ze pasuje jak na mnie i jak ulal. Ja tez juz Wam pokazywalam w poscie PASTELE LUBIA ELE tutaj: Link:
Prawie wszystkie dodatki: rekawiczki, pasek, opaska i buty sa w roznych odcienaich filoletu, pasujcego do kolorowego topa.
Zdjecia wykonywane byly 6 wrzesnia tego roku.
Nieco pozniej, kiedy bylo troche zimniej w tym samym zestawie, ale z innymi dodatkami, zrobilam tez zdjecia, ktore pokaze Wam juz w niedlugim czasie.
Mam nadzieje, ze sie Wam spodoba moje POZEGNANIE LATA
zarowno przygotowany na te okazje moj wczesno-jesienny zestaw, a takze piekne kolorowe dalie.
Kurtka NN
Top SKY
Spodniczka PRADA
Pasek E.B. ( moj projekt i moje wykonanie)
Torba E.B. ( moj projekt i moje wykonanie)
Buty DILLY
Rekawiczki NN
Zapraszam Was serdecznie do ogladania i komentowania.
Pozdrawiam Was serdecznie i radosnych, pelnych sloneczka jesiennych dni Wam zycze.
Wasza E.B.
Chcialabym zastrzec, ze nie zezwalam na kopiowanie i powielanie moich zdjec i tekstow bez mojej zgody.
Zapraszam do miejskiego ogrodu w Saarlouis...
Rosly tu nie tylko piekne roznokolorowe dalie, ale takze pomidory, cukinie i ogorki..
Kilka kwiatkow lezalo juz na ziemi, wiec przypielam sobie jednego z nich do opaski...
Choc kwiaty z daleka nie wygladaly tak pieknie, to z bliska widac bylo ich niebywale piekno...
Kazda grzadka miala tabliczke z nazwa dali, a jeden z ich rodzajow nazywal sie nawet ALLEGRO...
czyli nawet pasujaco do mojej kurteczki, kupionej na e-bayu...
Byl poczatek wrzesnia, wiec bylo dosc goraco, ze musialm zdjac zakiecik...
...zdjelam tez opaske, bo ciepelko sloneczka milo dogrzewalo ...
Konczy sie obchod po miejskim parku, a teraz rzut tylko na moj ubior...
...i na dalie, ktore tam byly...
Byly tak piekne, ze do pozna wieczorem nie moglam sie nimi nacieszyc i z nimi rozstac...mam nadzieje, ze i Wam rowniez sie spodobaly...
Dziekuje bardzo za odwiedziny i do nastepnego postu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz