KOLORY SZLACHETNYCH KAMIENII
Dziekuje Wam bardzo serdecznie za odwiedziny i przemile komentarze pod ostatnim postem.
Milo mi Was znow serdecznie powitac i zaprosic Was dzis na moj jeden z pierwszych postow, ktory byl udostepniony w lutym i byl bardzo czesto odwiedzanym postem, ale poniewaz wlaczane byly ciagle bardzo zle tlumaczenia, i chcac to poprawic, usunely mi sie wszystkie Wasze komentarze, za co Was bardzo serdecznie przepraszam i dlatego jeszcze raz zapraszam Was dzis do jego ogladania i komentowania. Czekalam z nim do jesieni, bo wlasnie rok temu robione byly te zdjecia, choc moj blog zalozylam dopiero 23 stycznia tego roku.
Dzis chcialabym Wam przedstawic moja dosyc kolorowa stylizacje utrzymana w kolorach kamienii szlachetnych:
- SZAFIRU - AMETYSTU - plaszczyk
- RUBINU, DIAMENTU ( tak, rubiny i diamenty w kolorze pink i magenta tez bywaja) - beret, rekawiczki, torba
- SZMARAGDU - kokardka, legginsy
Po wielu latach nieobecnosci kolory kamienii szlachetnych znow powracaja i od dobrych 7 lat znowu je nosze, bo uwielbiam rzeczy w tych wlasnie kolorach: pink, szmaragd, szafir.
Moge znow nosic moj ulubiony berecik w kolorze pink, ktory kupilam przed 30 laty na stadionie SKRA w Warszawie( gdy w sklepach nie bylo nic, tam mozna bylo kupic piekne rzeczy) Tak samo amarantowe rekawiczki, ktore rowniez tam kupilam. Przed 30 laty trudno bylo zdobyc cos ladnego, dlatego te trudno zdobyte rzeczy bardzo oszczedzalam, dbalam o nie i przechowywalam jak chomik, az do dzis. Czy warto bylo ?? Na pewno tak !! Zreszta osadzcie sami!!
A propos tych dzisiejszych barw i mojego kolorowego zestawu, chcialabym Wam opowiedziec pewna historie zwiazana z moim wlasnie kolorowym ubiorem.
Otoz przed 30 laty w Lodzi ( bo tam wtedy mieszkalam) idac w sloneczny zimowy dzien ulica Wojska Polskiego, pelna bialutkiego sniegu, natknelam sie na starszego Pana, ktory wykrzyknal, kiedy mnie zobaczyl. Mialam wtedy na sobie ocieplana skorzana kurteczke w szmaragdowym kolorze, na glowie amarantowy berecik i amarantowe rekawiczki z dzisiejszej stylizacji, a na nogach kozaczki w kolorze pink, ktore podarowalam mojej siostrze przed moim wyjazdem do Niemiec, bo bardzo jej sie podobaly.
- O Boze, alez mnie Pani przestraszyla! - wykrzyknal starszy Pan.
- Ja, Pana?? To Pan mnie wystraszyl ! - odpowiedzialam zdziwiona.
- Kobieto! Jak mozna zima ubierac sie w tak jaskrawe kolory!! To przeciez oslepia!! - wykrzyknal oburzony Pan.
- Przepraszam, jesli tak sie stalo. - odpowiedzialam z usmiechem.
Tak bylo przed 30 laty, dzis na szczescie nikogo juz nie trzeba przepraszac, bo nikogo juz nie dziwia tak jaskrawe kolory, nawet o takiej porze jak zima, czy jesien. Przeciez one moga nas co najwyzej ocieplic i rozweselic, a takze innych wokol nas!! Nieprawdaz?? A jesli nawet nie spodobaja sie innym, to z pewnoscia ogrzeja i rozwesela nas samych!!
A co Wy o tym sadzicie??
Mam nadzieje, ze moja dzisiejsza bardzo kolorowa stylizacja Wam sie spodoba. A ktora wersja wybieszcie sami...
Plaszczyk PASSPORT
Beret NN
Rekawiczki NN
Kostium MARC CAIN
Leggingsy NN
Torba ESCADA
Buty CHLOE
Kokardka E.B. ( Moj wyrob)
Dziekuje bardzo za odwiedziny na moim blogu i mile komentarze oraz serdecznie Was pozdrawiam i zycze milego dnia.
Wasza E.B.
Chcialabym zastrzec, ze nie zezwalam na kopiowanie i powielanie moich zdjec i tekstow bez mojej zgody.
Stoje w srodku rzezby( tak, w srodku rzezby wykonanej w hucie, ktora widac obok... Te hute pokazywalam juz w marcowym poscie: DOBRA KOMSUMPCYJNE
Obok huty, ktora widac za mna wybudowany zostal piekny palacyk, nalezacy do wlascicieli tej huty... teraz odbywaja sie tu m.in wystawy i sluby...
Bylam zwiedzac ten palacyk slubow, gdzie czesto moje klientki wypowiadaja slowo TAK...
Czesto jednak zakladam czarne rajstopy i biore czarna torbe...
Ktora wersja Wam sie lepiej podoba?
1) Bardziej na KOLOROWO: z torba w kolorze pink i ze szmaragdowymi legginsami...
2) Czy bardziej KLASYCZNIE z czarnymi rajstopami i torba?
Dziekuje bardzo za odwiedziny i do nastepnego postu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz