środa, 21 maja 2014

CHANELOWSKI SZYK




Ktoz go nie lubi, chyba wszystkie kobiety lubia chanelowskie kostiumy, kostiumiki... CHANELOWSKI SZYK, styl, ktory jest ponadczasowy. 
Dzis wlasnie chce zaprezentowac Wam kostium w chanelowskim stylu z nieca dluzsza gora, ktora sluzyc moze tez jako plaszczyk. Utrzymany jest w kolorach bialym, czarnym, ale z odrobina rozu i minimalnie tez fioletu, typowe bouckle, ciekawie tkane. Kostium kupilam za niewielkie pieniadze, ale radosc mam ogromna, bo oprocz tego, ze bardzo dobrze sie w nim czuje, to jest na dodatek bardzo ciepultki. Ostatnio bywalo u mnie bardzo, bardzo  zimno  i przed ok 2 tygodniami wybierajac sie na spacer z naszym ukochanym starszym prawie 6- letnim wnukiem Merlinkiem,  zalozylam wlasnie ten cieplutki kostium, ktory tez nosze z powodzeniem zima, bo jest, jak juz wspominalam bardzo cieply. Do niego zalozylam czarny kapelusz i inne czarne dodatki, ktore juz znacie oraz biale perly i CHANELOWSKI SZYK gotowy.  Co wy o tym sadzicie?? Czy podoba sie Wam?? 


Dodam jeszcze , ze nasz ukochany wnuczek podczas robienia zdjec wrzucal kamienie do kaluzy i nie tylko nas opryskiwal. Mial przy tym wielka frajde, zreszta my tez. Dobrze tylko , ze nie wrzucal do fonntanny, bo moj CHANELOWSKI SZYK zamienil by sie w mokry szyk...i z przerazenia krzyk.. 



Kostium                                RENA LANGE
Golf                                       ESCADA
Pasek                                    ESCADA
Buty                                      SOPHIE
Torba                                    PRADA
Rekawiczki                           NN


Zdjecia robione byly w Saarlouis, gdzie mieszka  nasza corka, oddalonym od nas 4 km. Miasteczko to raz nalezalo do Francji, raz do Niemiec, ale od 1959 r. definitywnie nalezy juz do Niemiec. Zwrocie prosze uwage na charakterystaczne drzewa, ktore czesta pojawiaja sie na moich zdjeciach jakie maja juz duze zielone  listki.


Dziekuje za przemile komentarze i zapraszam do ogladania mojego nowego  a takze starszych postow.

Wasza E.B.
 

















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz