Witam
Was bardzo serdecznie, dziekuje Wam bardzo za odwiedziny oraz
przemile komentarze pod ostatnim postem i zapraszam na kolejny post.
Chcialam
Wam pokazac posty, do ktorych zdjecia robione byly troche wczesniej,
kiedy bylo jeszcze dosc zielono i cieplo, ale w zwiazku ze Swietem
Zmarlych pokaze Wam zdjecia z wczorajszego i dzisiejszego dnia, a przy
okazji bedziecie mogli zobaczyc niemiecki cmentarz.
Dzis
bedzie zestaw w kolorze koniakowym, glownie plaszczyk skorzany, ktory
bardzo lubie, nie tylko za jego mieciutka skorke, ale tez za jego
barwe cognac, ktora dla mnie jest barwa bardzo rozgrzewajaca i chyba
nie bez powodu tak sie nazywa cognac, czyli koniakowa, bo przypomina
wlasnie koniak, ale tez rozgrzewa jak on …i jak tylko robi sie
nieco chlodnej lubie przyodziac sie w ten kolor i zalozyc moj
ulubiony plaszczyk skorzany wlasnie w tym kolorze. Do niego bardzo
lubie zakladac jedwabny brazowy golfik i chustke w panterkowy wzor,
ktore to rzeczy pokazywalam juz w marcowym poscie:ANIOL STROZ-BARWY OCHRONNE. Takie rzeczy nigdy sie nie znudza i z powodzeniem mozna
noscic je przez kilka a nawet kilknascie lat...lub nosic je tak jak
ja, nawet kilka dekat ( np. chusta i okulary DIORA). Przed 30 laty
kupilam ja, a takze okulary i rowniez plaszyczyk, lecz w nieco
innym fasonie, z rekawami kimonowyni, bo wowczas takie byla modne...
ale poniewaz tak strasznie podobal sie mojej szwagierce, wiec jej
podarowalam przed ok. 7 laty, a sobie kupilam inny, krotszy i
bardziej dopasowany do ciala, to wlasnie ten, ktory dzis Wam chce
zaprezentowac. Rowniez torbe w tym kolorze mam juz dobre kilkanascie
lat i bardzo ja lubie nie tylko za kolor, ale tez za jej klasyczny i
nie wydziwiony ksztalt. Jednym slowem KONIAKOWE BARWY sa
ponadczasowe, za co je bardzo lubie i zawsze dobrze sie w nich czuje.
Czy Wy rowniez?
W
tym ubiorze wybralam sie z mezam na cmentarz...nie mamy tu nikogo z
rodziny, ale opiekujemy sie grobem rocznej coreczki naszych
przyjaciol, ktorzy wrocili juz do Polski. Przychodzimy wiec tu co
roku.
Mam
nadzieje, ze sie Wam spodoba.
Plaszczyk VIMAPEL
Golfik REPEAT
Spodnica ROMANO
Torebka PICARD
Buty MASSIMILIANO CANTARINI
Pasek NN
Pasek NN
Okulary DIOR
Pozdrawiam
Was serdecznie, zycze milego weekendu i zapraszam do ogladania i
komentowania.
Wasza
E.B.
Chcialabym zastrzec, ze nie zezwalam na kopiowanie i powielanie moich zdjec i tekstow bez mojej zgody.
Cmentarz znajduje sie dosc wysoko na samej gorze...robi wrazenie, jakby ci wszyscy zmarli poszli do nieba...
Spojrzcie tylko jak pieknie wygladaja te kolorowe drzewa...
Tak wygladaja wieksze groby...
Tu sa juz calkiem normalnej wielkosci...
Bardzo mi sie tu podoba, bo panuje taki porzadek...
Dziecinnych grobikow jest tylko tyle...na szczescie, tylko tyle!!
...grob rodzinny ...malzonkow... wyobrazacie sobie , ze my wszyscy bedziemy tak lezec w tej ziemi.. w zimnie... troche strach pomyslec....i obojetnie, czy bogaci, czy biedni, czy piekni, czy brzydcy, madrzy czy glupi...wszyscy kiedys musimy odejsc z tego swiata...i to jest chyba jedyna SPARAWIEDLIWOSC na tym swiecie...jestesmy na tej ziemi tylko goscmi...dlatego wykorzystajmy ten czas jak najlepiej tylko potrafimy...
Dlatego szanujmy sie nawzajem, usmiechajmy sie i CIESZMY SIE ZYCIEM!!!
Mimo, ze jest to dzien zmarlych, dzien zadumy, smutku, refleksji i wpomnien o tych, ktorzy odeszli...
to i tak bardzo sie uradowalam, kiedy zobaczylam te piekne kolorowe drzewa... spojrzcie, czyz SWIAT i ZYCIE nie jest PIEKNE??
Tylko bron Boze, nie sadzcie, ze Wam oto proponuje te napoje i propaguje picie trunkow...
...to tylko do skojarzenia barw...jak widac buteki sa jeszcze zamkniete... a w koniakowkach jest tylko herbata...i wiele musialam sie natrudzic, aby osiagnac ten koniakowy efekt...i wszystko dla WAS...
Bylo juz cieplej...nie mam juz chustki na glowie, tylko zawiazalam ja jako opaske i zalozylam rajstopy brazowe.....w kolorze golfa....ktora wersja Wam sie lepiej podoba wybierzcie sami...
Dzis groby juz z lampkami...
Tak pieknego blekitu nieba dawno nie widzialam, a do tego te piekne, kolorowe liscie...
Jedni ludzie odchodza....inni musza jeszcze ZYC!! Uszanujmy to ..., bo zycie nasze nie powtorzy sie juz drugi raz!!
Na koniec, chce Wam pokazac zdjecia sprzed 25 lat ... w Paryzu na Wiezy Eiffla, tez w koniakowym plaszczu, ale innym i z ta sama chustka... z przyjaciolka i moja corka Weronisia w wieku Merlinka...miala wtedy 6 lat..
...tu z mezem i coreczka...
Dziekuje bardzo za odwiedziny i do nastepnego postu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz