SKORZANY AKWAMARAN
Tytul dzisiejszego posta jest nieco intrygujacy, bo jakze kamien AKWAMARYN moze byc skorzany?? A jednak moze, a wszystko to za sprawa mojej skorzanej kurteczki, ktora chce Wam dzis przedstawic i ktora jest wlasnie w tej przepieknej niebieskozielonej, delikatno- mietowej barwie, najbardziej kojarzacej mi sie wlasnie z AKWAMARYNEM, nalezacym do jednych z najwazniejszych szlachetnych odmian berylu. Dzieki pieknym barwom i duzej twardosci, przezroczyste odmiany berylu sa wysoko cenione jako kamienie szlachetne. Do najwazniejszych tych odmian naleza:
- szmaragd- majacy zielona barwe
- AKWAMARYN - niebieskozielona
- heliodor -zolta (tzw. zloty beryl).
I jak tu nie cenic AKWAMARYNU za jego przepiekna, delikatna, niebieskozielona barwe kojarzaca sie z woda lub wodospadem??
Stad zapewne wziela sie tez jego nazwa.
I wyobrazcie sobie, ze znow przez przypadek, czekajac w wielki piatek przed Swietami Wielkanocnymi na spektakl Drogi Krzyzowej Pana Jezusa, w Saarlouis ( dodalam tez kilka zdjec) usiadlam przy fontannie, maz zrobil mi zdjecia i dopiero po obejrzeniu zdalam sobie sprawe, ze moja kurteczka pieknie pasuje do wody, a juz wczesniej nazwalam ja AKWAMARYNOWA.
Dzis wlasnie chcialabym ja Wam przedstawic. Ma przepiekna, delikatna niebieskozielona barwe AKWAMARYNU, do ktorej zalozylam czarno-biale rzeczy, ktore juz dobrze znacie z innych postow: spodniczke w pepitke, biala koszulke, apaszke w czarne grochy oraz czarne rajstopy i buty. Tak dobrane czarno-biale rzeczy w polaczeniu z AKWAMARYNOWA kurteczka czesto nosze , lecz do dzisiejszej stylizacji, aby ja troche rozweselic, dodalam angorowy sweterek, torbe, rekawiczki i buty w kolorze pink.
Jak juz wiecie lubie pokazywac moje zestawy z roznym butami i tym razem sa w dwoch wersjach: ze szpileczkami pink oraz z wygodnymi czarnym i zamszowymi na slupku, ktore to zalozylam idac na przedstawienie Drogi Krzyzowej. Bylo wtedy bardzo, bardzo zimno i wietrznie, choc slonce swiecilo, aktorzy byli porozbierani, ale dzielnie sie spisali. Zobaczycie zreszta sami. Zwroccie prosze tez uwage na kwitnace listki na chrakterystychnych drzewach, ktore czesto pojawiaja sie na moich zdjeciach.
Na koniec chcialabym Wam pokazac moj niedawno pomalowany na rozowo rower. Wczesniej mialam piekny srebrny, ale mi go skradziono, bo zapomnialam go zabezpieczyc. Kupilam wiec tani z ogloszenia i pomalowalam w tym kolorze, o ktorym zawsze marzylam - rozowym z dodatkiem pink, tak, aby pasowal do naszego domku. Nakleilam na nim moje Logo, imie i nazwisko, no i sadze, ze teraz z pewnoscia nikt mi go juz nie ukradnie!! Zawsze wczesna wiosna stawiam go ( oczywiscie teraz juz zabezpieczony) przed domkiem i stoi do poznej jesieni wraz z rowerem meza. Lubimy jezdzic na rowerach....ale to juz w innym poscie. Tym razem pojechalam na rowerze na rynek po pelargonie, musialam obracac dwa razy, bo w koszyku miesci sie tylko 6 sztuk i nie wiem jak to sie stalo, bo kupilam w sumie 12 sztuk, a tak naprawde przywiozlam ich 13. Pakowal sprzedawca. To moze dobry znak, bo 13 jest dla mnie szczesliwa liczba!! Dlaczego, kiedys moze opowiem...
Mam nadzieje, ze moj SKORZANY AKWAMARYN i moj rozowy nowo pomalowany stary rower, spodobaja sie Wam.
Kurteczka MONTGOMERY
Sweterek NN
Spodniczka ESPRIT
Bluzka MARCO PECCI
Apaszka P&C
Torba ESCADA
Rekawiczki NN
Buty czarne GUCCI
Buty pink MNG EWA MING
Dziekuje Wam Wszystkim za mile komentarze, pozdrawiam bardzo goraco i zyczac milego ogladania zapraszam do komentowania.
Wasza E.B.
Moj rower, ktory niedawno pomalowalam...