AMARANTOWY "ANNA KARENINA" STYL
Witam Was bardzo serdecznie i zapraszam na nastepny post.
Styl ANNY KARENINY zawsze mi sie podobal, ale tylko styl ubierania, natomiast jej styl rzucenia sie pod pociag, juz wcale mi sie nie podobal i zapewniam Was Kochani, ze rzucac sie pod pociag wcale nie mam zamiaru. Predzej mialabym moze ochote, wsiasc do pociagu byle jakiegos, nie dbac o bilet, nie dbac o bagaz...Ale tak calkiem bez bagazu ? Hmm.., byloby to troche trudne, dobrze jest zawsze cos niecos ze soba wziasc...Chociaz pare rzeczy.. Nieprawdaz?? Kto jak kto, ale Wy , Moje Kochane Blogierki , na pewno mnie zrozumiecie..
Wracajac do stylu ANNY KARENINY , stylu, ktory zawsze mi sie podobal, nie wszysciutko, ale te jej slynne futrzane czapy, futrzane kolnierze i mankiety, obcisle zakieciki i dlugie spodnice, czyz nie byly urocze??
Mnie sie bardzo podobaly. Nosilam podobne rzeczy, ktore chce Wam dzis tez przedstawic, rowniez przed 30 laty, lecz w szarym kolorze, natomiast dzis chce Wam pokazac ubior w stylu ANNY KARENINY w kolorze amarantowam, pink, lub cyklamen... jak kto woli te barwe okreslic, dowolnosc nazw calkowita...
Glowna role w dzisiejszej stylizacji gra futrzana czapa i kurteczka z odpinanym kolnierzem i mankietami oraz spodnica , ktora sama uszylam z matrialu kupionego przed 6 miesiacami jako resztke za 8,00 € . Ostatnio wreszcie znalzlam troche czasu i ja uszylam . Do niej zalozylam moj ukochany sweterk w z angory, tez w kolorze pink, ktorego kupilam przed 30 laty, ale bardzo go szanowalam i do dzis mi jeszcze sluzy. Ma dwa dekolty w serek, z przodu i z tylu. Do tego zalozylam lakierkowe botki, ktore juz znacie oraz szpileczki w kolorze pink. Mam nadzieje, ze moja dzisiejsza stylizacja w stylu ANNY KARENINY Wam sie spodoba.
Kurtka BOGNER
Czapka NN
Spodnica E.B. ( moje wykonanie)
Swetrek NN
Torba PRADA
Buty GUCCI
Pasek ESCADA
Szpilki Mango
Okulary NINA RICCI
Zycze przyjemnego ogladania mojego postu , dziekuje za mile komentarze i zyczac Wam przyjemnego sobotniego i niedzielnego wypoczynku oraz wiele radosci i inspiracji zapraszam do dalszego komentowania.
Wasza E.B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz