CYNOBROWA LOLITA
NIE, NIE, NIE...i jeszcze raz nie... zapewniam Was Kochani, ze nie mam zamiaru uwodzic starszych panow, choc tytul posta jest LOLITA, bo sama juz jestem nieco starsza pania, kobieta..??.a byc moze dla niektorych jeszcze dziewczyna???
Tytul posta jest LOLITA, a to dlatego, ze pikowany kostiumik, ktory chce Wam dzisiaj zaprezentowac jest firmy Lolita Lempicka. W ten oto sposob z jednej bohaterki Anny Kareniny "przemienilam" sie w druga Cynobrowa Lolite. A dlatego CYNOBROWA, bo wlasnie kolor kostiumu, ten odcien czerwieni , nazywa sie cynober. Jest to mineral barwy czerwonej, uzywanej w malarstwie jako czerwona farba. Kostiumik kupilam na e-bay i od razu mi sie spodobal, bardzo go lubie, bo ma piekny kolor i jest pikowany. Pod kostium zalozylam cieniutki sweterek czarno-bialy, a pod spod body, ktore uwielbiam, bo jest dosyc cieplutkie, chroni nerki przed zimnem. U mnie zaczyna byc coraz cieplej i tak bylo w mimiona niedziele, ze trzeba bylo zdjac co niektore rzeczy....
Zapomnialam dodac, ze do tego wszystkiego zalozylam stosowne nakrycie glowy, berecik moj ukochany, bo wysadzany perlami i zlotymi nitami.
Mam nadzieje, ze moja CYNOBROWA LOLITA Wam sie spodoba.
Kostium LOLITA LEMPICKA
Sweterek MORE & MORE
Body MALIZIA by La PERLA
Pasek ESCADA
Pasek NOLITA
Botki GUCCI
Buty GUCCI
Torba PRADA
Okulary NINA RICCI
Rekawiczki NN
Zdjecia byly robione w parku rzezb w Beckingen, tym razem przy innych rzezbach.
Dziekuje Wam za ogladanie mojego bloga i za mile komentarze i zycze Wam przyjemnego ogladania.
Wasza E.B.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz